Federica Mogherini powiedziała, że to ważny moment zarówno dla obywateli Bośni, jak i dla Unii Europejskiej. "W momencie, gdy Unia jest kwestionowana od wewnątrz, widzimy, że wciąż pozostaje atrakcyjna dla krajów spoza Wspólnoty, co jest bardzo pozytywnym sygnałem" - powiedziała szefowa unijnej dyplomacji. Zielone światło dla rozpoczęcia negocjacji muszą dać wszystkie kraje członkowskie po zapoznaniu się z oceną Komisji Europejskiej. "Mam nadzieję, że bardzo szybko otrzymamy pozytywną opinię i status kraju kandydującego" - mówił reprezentujący Bośnię Dragan Czović. Początek długiej drogi do akcesji Komisarz do spraw negocjacji akcesyjnych Johannes Hahn podkreślał jednak, że złożenie wniosku to dopiero początek długiej drogi do akcesji. "Musimy to powiedzieć jasno: członkostwo nie jest możliwe w ciągu kilku miesięcy czy lat, tutaj chodzi o konkretne działania i konkretne zobowiązania" - powiedział Hahn. W swoim ostatnim raporcie na temat Bośni, Bruksela wskazała, że kraj ten zrobił co prawda postępy na drodze reform, ale wciąż konieczne są działania w zakresie wymiaru sprawiedliwości, praw człowieka czy walki z korupcją.