Ładunek prawdopodobnie został wyrzucony z innego samochodu, który następnie oddalił się z dużą prędkością. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Na razie nie wiadomo czy był to kolejny atak terrorystyczny wymierzony w armię BiH. Wczoraj odbyły się pogrzeby dwóch żołnierzy: Bośniaka i Serba, którzy zostali w środę wieczorem zastrzeleni na przedmieściach Sarajewa. Przedstawiciele władz i organów ścigania poinformowali, że był to atak terrorystyczny. Minister do spraw bezpieczeństwa Dragan Mektic po tym zamachu mówił, że Bośnia i Hercegowina w najbliższym czasie będzie miała poważne problemy z terroryzmem. Tragiczne wydarzenia w Sarajewie w środę i wczorajszy atak na szefa sztabu Sił Zbrojnych zbiegają się z przypadającą dzisiaj dwudziestą rocznicą podpisania porozumienia pokojowego w Deyton, które zakończyło wojnę w Bośni i Hercegowinie.