"Obecny przekaz PiS silnie zbliżył się do przekazu dawnej LPR. Nie jest już ani prounijny, ani umiarkowany" - mówi w rozmowie z "DGP" Krzysztof Bosak z Ruchu Narodowego. Według niego ugrupowanie kierowane przez Jarosława Kaczyńskiego sztucznie kieruje narodowo-konserwatywny wizerunek, kiedy w rzeczywistości jest "partią etatystycznej centrolewicy, łączącej zachowawczość z radykalizmem i chadeckość z socjalizmem". "PiS realizuje politykę prounijną i socjaldemokratyczną, operując zarazem patriotyczną i niepodległościową frazeologią. Pamiętajmy też, że to PiS poparł wzmacniający Brukselę traktat lizboński. Nawet teraz najważniejsi politycy tej partii, jak Mateusz Morawiecki, nie wykluczają przystąpienia Polski do strefy euro" - mówi rozmówca "DGP". "Udawać kogoś innego, niż się jest, można tylko do czasu" - zaznacza. Według Bosaka charakter rządów PiS nie ma wiele wspólnego z ideologiami prawicy: wolnością, konserwatyzmem czy katolicyzmem. W kampanii przedwyborczej do PE jednym z najważniejszych tematów - według Bosaka - jest niezależność Polski od UE. Jak ocenia, "Bruksela w obecnej formie jest patologią na ciele europejskiej współpracy międzynarodowej". Pytany o inne wyzwania stojące przed naszym krajem wymienia także ograniczenie napływu migrantów do Polski. W jego ocenie masowa imigracja jest "sposóbem rozwiązywania własnych problemów społecznych czy gospodarczych". Więcej w "Dzienniku Gazecie Prawnej".