"Cieszę się, że uwolniony został minister Łucenko i cztery inne osoby skazane w okresie ostatnich dwóch lat na Ukrainie. Cały czas na ten temat prowadzone były rozmowy, a nie negocjacje" - powiedział w poniedziałek Borusewicz dziennikarzom. Jak podkreślił, rozmowy te prowadzone były na różnych szczeblach zarówno między prezydentami, jak i na szczeblu międzyparlamentarnym. "Dobrze, że to się stało. To jest dobry prognostyk na przyszłość" - ocenił Borusewicz. W niedzielę rzeczniczka Janukowycza poinformowała PAP, że prezydent Ukrainy ułaskawił skazanego na cztery lata więzienia Łucenkę. Kwestia uwolnienia Łucenki pojawiała się podczas spotkań Komorowskiego z Janukowyczem, m.in. w trakcie Euro 2012. Polski prezydent rozmawiał o tym z ukraińskim prezydentem także podczas wrześniowej wizyty na Ukrainie z okazji otwarcia cmentarza w Bykowni, a także podczas tegorocznych wizyt Janukowycza w Polsce - w lutym w Wiśle i w marcu - w Warszawie. Łucenko, bohater pomarańczowej rewolucji 2004 r. i zagorzały krytyk prezydenta Ukrainy, został skazany za sprzeniewierzenie pieniędzy państwowych w czasach, gdy kierował MSW. Przyznał m.in. swemu kierowcy dodatek emerytalny o równowartości 16 tys. złotych. Opozycjonista uważa, że jego wyrok zapadł z przyczyn politycznych. Stanowisko to podzielała Unia Europejska.