Po aneksji Krymu i zaangażowaniu polskich władz po ukraińskiej stronie, można się spodziewać retorsjji skierowanych także wobec naszych rodaków mieszkających na terenie Rosji.Marszałek Senatu wyjaśnia, że do tej pory nasze organizacje i stowarzyszenia nie informowały o zmianie polityki rosyjskich władz.Z Rosji nie ma żadnych negatywnych sygnałów. Jak mówi marszałek "podejrzewam, że Polacy w Rosji podzielają poglądy Rosjan".- Także sytuacja Polaków na Ukrainie nie zmieniła się - zapewnia Bogdan Borusewicz. Jego zdaniem, na Ukrainie bycie Polakiem jest rzeczą bardzo pozytywną.Rosja poinformowała, że wprowadziła embargo na import wszystkich produktów przetworzonych zawierających wieprzowinę, ale tylko z dwóch krajów Unii - Polski i Litwy.