W piątek całodobowy strajk głodowy podjął Michał Boni, co Marcin Mastalerek uznał to za szczyt infantylizmu. - Politycy wysokiego szczebla mają pewne instrumenty, z których powinni korzystać i polityków rozlicza się z realnych działań - powiedział rzecznik PiS. Zdaniem Boniego "trzeba odróżnić wsparcie moralne z działaniami politycznymi". - Konkretne działania spowodowały sankcje, radykalne pogorszenie się sytuacji gospodarczej Rosji - podkreślił eurodeputowany PO.