Jest to czwarta od grudnia ubiegłego roku katastrofa budowlana w tym mieście, będącym najwyżej położoną stolicą świata; leży na wysokości 3600 metrów n.p.m. W ubiegłym tygodniu z deszczem spłynęło 70 domów zbudowanych w południowej części La Paz. W obu przypadkach mieszkańców zdołano w porę ewakuować. Prezydent Boliwii Evo Morales ogłosił w ubiegłym tygodniu w całym kraju stan zagrożenia. Od grudnia wskutek lawin błotnych i powodzi straciło życie 12 Boliwijczyków, a 26,5 tys. rodzin dach nad głową.