AFP pisze, że prośbę złożyła Wielka Brytania.Źródło dodało, że sprawa trafi do grupy roboczej złożonej z przedstawicieli krajów UE, a ostateczną decyzję w sprawie ewentualnego wpisania zbrojnego skrzydła Hezbollahu na unijną listę organizacji terrorystycznych podejmą ministrowie z krajów UE. Decyzja o wpisaniu Hezbollahu na czarną listę UE wymaga jednomyślności krajów UE. Nie było jej w ubiegłym roku, ale - jak wskazują komentatorzy - teraz może pomóc skazanie w marcu przez cypryjski sąd członka Hezbollahu za działalność terrorystyczną. Do umieszczenia zbrojnego ramienia Hezbollahu na liście organizacji terrorystycznych przekonują Unię Europejską Stany Zjednoczone i Izrael. Jednak dotąd - jak pisze AFP - kraje UE argumentowały, że taka decyzja może zdestabilizować Liban, gdzie szyicki Hezbollah odgrywa ważną rolę. Bojownicy Hezbollahu walczą po stronie reżimu Baszara el-Asada w trwającej od przeszło dwóch lat wojnie domowej w Syrii. Hezbollah ma bardzo mocne związki z władzami Iranu - twierdzą eksperci.