Nacjonaliści zażądali od przewodniczącego parlamentu usunięcia Symonenki z sali obrad. Gdy to się nie udało, próbowali usunąć przywódcę komunistów siłą. Przewodniczący parlamentu Ołeksandr Turczynow poinformował, że frakcja Komunistycznej Partii zostanie zlikwidowana. Powodem jest zmniejszenie się liczby jej członków. Do bójki w parlamencie doszło także we wtorek (22.07). Przepychanki wywołało wystąpienie Mykoły Łewczenki z Partii Regionów, który oświadczył, że ukraińscy żołnierze na wschodzie kraju strzelają do cywilów.