Rządowy projekt przewidywał, że Rada zostanie podporządkowana ministerstwu sprawiedliwości. Sama Rada twierdziła, że jest to sprzeczne z konstytucją i podważy jej niezależność. W czasie 20-godzinnej debaty doszło do bójki, w której wzięło udział kilkudziesięciu deputowanych. Ali Ihsan Kokturk z opozycyjnej Republikańskiej Partii Ludowej trafił do szpitala ze złamanym nosem. Inny deputowany z rządzącej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju złamał kilka palców. Ostatecznie ustawa została uchwalona. Zdaniem komentatorów, jest ona elementem planu rządzącej partii podporządkowania sobie wymiaru sprawiedliwości i wojska.