Podpisanie umowy o sprzedaży zdjęło też kamień z serca pracowników brytyjskich fabryk Rovera. Phoenix zapowiada bowiem, że nie będzie redukował miejsc pracy, a zamierza nawet zabrać się za produkcję nowego modelu samochodu. - Podpisanie tej umowy pozwoli na utrzymanie tysięcy miejsc pracy w znajdującej się w poważnych kłopotach finansowych firmie Rover - zapewnia szef BMW Joachim Milberg. Phoenix - konsorcjum, na którego czele stoi były dyrektor generalny Rovera John Towers - przejmie odpowiedzialność za rozwój, dystrybucję i produkcję samochodów Rover, a także wykupi jego filię MG, produkującą samochody sportowe.