Lekarze najprawdopodobniej zakończą pracę ok. godz. 22.30 polskiego czasu. Od rana trwa operacja w saudyjskiej stolicy Rijadzie. - Przede wszystkim trwają teraz operacje plastyczne. Ta ostatnia faza operacji powinna potrwać około dwóch godzin - powiedział ambasador Arabii Saudyjskiej Adam Kułach. Lekarze podkreślają, że obie pacjentki są w stabilnym, dobrym stanie i że operacja przebiega zgodnie z planem. Postępy operacji cały czas śledził w Polsce, oglądając arabską telewizję ojciec bliźniaczek. Na wyniki czekało też całe Janikowo, gdzie mieszka rodzina Kołaczy. Z ojcem operowanych dziewczynek i mieszkańcami Janikowa rozmawiał reporter RMF Marcin Friedrich: Dr Abdullah al-Rabeeah, który kierował większą częścią operacji, powiedział Reuterowi, że "nie było żadnych komplikacji". - Oczekujemy - dodał - że będą się czuły dobrze, ale czeka nas jeszcze wiele dni, które będą krytyczne. Doc. Adam Bysiek z Kliniki Chirurgii Dzieci Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie, który nadzorował badania bliźniaczek w Polsce powiedział, że "największym zagrożeniem jest w tej chwili groźba zakażenia centralnego układu nerwowego, co może doprowadzić do zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych i w konsekwencji nawet do śmierci". - Lekarze muszą zabezpieczyć ranę na plecach w taki sposób, aby świeżo rozdzielony kręgosłup nie miał kontaktu ze światem zewnętrznym - dodał. Zabieg rozdzielenia polskich bliźniaczek syjamskich rozpoczął się o godzinie piątej rano czasu polskiego. Dziewczynki złączone były pośladkami i dolną częścią pleców. Operację prowadził 50-osobowy zespół medyczny, w tym 25 lekarzy różnych specjalności. Operację zaplanowano na 10 etapów. Najwięcej czasu zajęło rozdzielanie rdzenia kręgowego. Ta faza operacji zaczęła się tuż po godz. 14. i trwała niemal do godz. 20. czasu polskiego. Ostatnią fazą jest zszycie ran pooperacyjnych, która właśnie trwa. Siostry Daria i Olga Kołacz przyszły na świat 8 października 2003 roku w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Były połączone na odcinku brzucha, miednicy, pośladków i kręgosłupa. Na operację w Arabii Saudyjskiej czekały od 11 grudnia. Jej koszt pokrywa następca tronu, wicepremier i naczelny dowódca Gwardii Narodowej Królestwa Arabii Saudyjskiej, książę Abd Allah ibn Abd al-Aziz as-Saud.