Celem trwających od czwartku rokowań, w których biorą udział oba państwa koreańskie, USA, Chiny, Rosja i Japonia, jest zastopowanie programu nuklearnego Phenianu. Negocjatorzy dyskutowali w piątek o planie zaproponowanym przez Chiny. Według południowokoreańskiej agencji Yonhap ten jednostronicowy dokument wzywa Phenian do zamknięcia instalacji nuklearnych i zamrożenia prac w Jongbion w ciągu dwóch miesięcy w zamian za pomoc energetyczną. Dokument nie określa szczegółów tej pomocy - pisze Yonhap. Zarówno Korea Południowa, jak i USA ostrzegły przed dzieleniem skóry na niedźwiedziu, a zdaniem Japonii błyskawiczne porozumienie nie jest możliwe. Jednak Christopher Hill poinformował, że na spotkaniu szybko osiągnięto zgodę co do trudniejszych spraw. - Czasem sprawy, o których myśli się w piątek, że są zamknięte, okazują się nadal otwarte w sobotę - powiedział Hill. - Wciąż jestem ostrożnie optymistyczny. Dodał, że pozostała jeszcze "jedna czy dwie" kwestie sporne i że negocjatorzy nad tym pracują. Nie podał szczegółów. Zdaniem Kenichiro Sasae, głównego negocjatora japońskiego, nie ma szans na osiągnięcie w piątek wieczorem porozumienia, w jaki sposób rozpocząć wprowadzanie w życie porozumienia z 2005 roku, wzywającego Phenian do rozbrojenia w zamian za gwarancje bezpieczeństwa i pomoc. Kenichiro Sasae powiedział po całodniowych rozmowach z delegatami oświadczył: Nie sądzę, aby na tym etapie były widoki na osiągnięcie porozumienia. Ale każdy z krajów podejmuje wysiłki na jego rzecz. Rokowania sześciostronne rozpoczęły się w 2003 roku. We wrześniu 2005 r. Phenian oświadczył, że zrezygnuje z programu nuklearnego w zamian za pomoc zagraniczną i gwarancje bezpieczeństwa. Później jednak ponad rok bojkotował dalszy dialog, po tym gdy rząd USA zastosował sankcje wobec banku Banco Delta Asia w Makau, przez który Phenian finansował swoje transakcje. Zamrożono tam północnokoreańskie aktywa wartości 24 milionów dolarów. W październiku zeszłego roku Korea Płn. przeprowadziła pierwszą w historii tego kraju próbę jądrową.