Minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau w sobotę przeprowadził rozmowę telefoniczną z sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem na temat działań hybrydowych Białorusi przeciwko Polsce. "Rozmawiałem wczoraj z polskim ministrem spraw zagranicznych, aby potwierdzić naszą solidarność w obliczu hybrydowej kampanii Łukaszenki na granicy polsko-białoruskiej, która ma zagrażać bezpieczeństwu, siać podziały i odwracać uwagę od działań Rosji na granicy z Ukrainą" - napisał Blinken w niedzielę na Twitterze. Ned Price, rzecznik departamentu umieścił z kolei komunikat z sobotniej rozmowy telefonicznej szefów dyplomacji USA i Polski. "Sekretarz Blinken potwierdził wsparcie dla Polski w obliczu cynicznego wykorzystywania migrantów przez reżim Łukaszenki. Działania reżimu Łukaszenki zagrażają bezpieczeństwu, wywołują podziały i mają na celu odwrócenie uwagi od działań Rosji przy granicy z Ukrainą" - napisano w niedzielnym oświadczeniu. Jak podał rzecznik, obaj dyplomaci potępili instrumentalizację migrantów przez Mińsk i wezwali Alaksandra Łukaszenkę do zajęcia się kwestiami, które spowodowały nałożenie sankcji przez Zachód - łamaniem praw człowieka i podstawowych swobód Białorusinów. "Sekretarz wyraził też głęboką wdzięczność za aktywne wsparcie Polski dla integralności terytorialnej i suwerenności Ukrainy" - napisał Price w oświadczeniu. Dodał też, że USA, Polska i inni sojusznicy są zjednoczeni w determinacji, by nakładać koszty na Rosję za jej agresję i "inne szkodliwe działania w regionie". Rozmowa Rau z Blinkenem o sytuacji na granicy MSZ wyjaśniło w komunikacie, że Rau w trakcie rozmowy z Blinkenem przedstawił kryteria, którymi Polska będzie się kierować w ocenie rozwoju sytuacji na granicy polsko-białoruskiej i w swoich dalszych decyzjach. "Minister podziękował za wsparcie polityczne Stanów Zjednoczonych i omówił możliwości dalszego współdziałania, dwustronnie i w kontekście organizacji międzynarodowych, w tym UE" - poinformowano. Resort dodał, że szefowie dyplomacji rozmawiali również na temat sytuacji wokół Ukrainy. "Minister i sekretarz stanu będą pozostawać w stałym kontakcie" - zapewniono. Kryzys na polsko-białoruskiej granicy Od wiosny gwałtownie wzrosła liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy Białorusi z Litwą, Łotwą i Polską przez migrantów z krajów Bliskiego Wschodu, Afryki i innych regionów. UE i państwa członkowskie podkreślają, że to efekt celowych działań reżimu Alaksandra Łukaszenki, który instrumentalnie wykorzystuje migrantów w odpowiedzi na sankcje. Zgodnie z informacjami przekazywanymi przez rząd w pasie przygranicznym po białoruskiej stronie granicy z Polską przebywa obecnie od 2 do 4 tys. migrantów, regularnie dochodzi do prób siłowego przekroczenia granicy oraz prowokacji ze strony służb białoruskich. Od 2 września, w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy.