Zdaniem Mariusza Baszczaka, wschodnia flanka NATO stanowi zaporę przed Rosją dla całej Europy, dlatego nalezy wzmocnić jej obronę. Szef klubu PiS mówił, że na rozpoczynającym się dziś szczycie w Newport powinna zapaść decyzja o unieważnieniu umowy między Sojuszem a Moskwą z 1997 roku. NATO zobowiązało się wówczas, że Polsce i krajach bałtyckich nie utworzy stałych baz. Błaszczak zwrócił uwagę, że Moskwa sama złamała umowę, atakując Gruzję w 2008 roku, a w tym roku - Ukrainę. Zdaniem Błaszczaka, Rosja napadając na kraj, w którym są stałe bazy amerykańskich wojsk, wchodziłaby automatycznie w wojnę ze Stanami Zjednoczonymi, co powinno zniechęcić ją do agresji. PiS chce też utworzenia europejskiego funduszu pożyczkowego, który pozwoliłby na dozbrojenie naszej armii. - Spłacać pożyczkę moglibyśmy ze składki, którą wpłacamy do UE - mówił Błaszczak. FORUM: Czy Polska powinna sprzedawać broń Ukraińcom?