Wiktor Janukowycz mówił w Rostowie nad Donem w Rosji, że nadal jest prezydentem Ukrainy. Zapowiedział też, że wróci do kraju, jak tylko sytuacja wróci tam do normy. W ocenie Mariusza Błaszczaka, były prezydent Ukrainy posługuje się retoryką Władimira Putina. Polityk dodaje, że jest to element rozgrywki rosyjskiego przywódcy z wolnym światem. Błaszczak postuluje między innymi wprowadzenie sankcji gospodarczych wobec Rosji oraz zamrożenie aktywów ludzi z otoczenia Putina. Mariusz Błaszczak jest zdania, że sankcje, jakie Unia Europejska zamierza nałożyć na Rosję, są za łagodne. - Powinny iść w inną stronę - przekonuje polityk w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową. Jak zaznacza, powinno się jasno powiedzieć, że sankcje zostaną zniesione, gdy wojska rosyjskie na Krymie wycofają się z terenu półwyspu do swoich baz. W ubiegłym tygodniu unijni przywódcy zatwierdzili na nadzwyczajnym szczycie pakiet pomocy dla Kijowa w wysokości 11 miliardów euro na najbliższe lata. Zdecydowali również o zawieszeniu negocjacji Unii z Rosją w sprawie zniesienia wiz i umowy o partnerstwie. Zagrozili też zaostrzeniem sankcji.