44-letni Vincent Dortch zwołał w poniedziałek wieczorem zebranie zarządu spółki Watson International. Oskarżył swoich wspólników o stratę 200 tys. dol. na nieudanej inwestycji i nie dając im czasu na wyjaśnienia, przywiązał sześciu mężczyzn do krzeseł, po czym oddał do czterech z nich dwie serie strzałów z pistoletu - zrelacjonował wydarzenia detektyw Joseph Fox. Dwóch pozostałych, obecnych na spotkaniu wspólników Dortch planował przewieźć do Nowego Jorku, gdzie zamierzał zabić jeszcze jednego partnera. Jeden z postrzelonych mężczyzn przeżył, i zanim w stanie krytycznym został przewieziony do szpitala, zawiadomił o zajściu policję. Dortcha nie udało się jednak ująć, gdyż ten, po krótkiej wymianie ognia z funkcjonariuszami, popełnił samobójstwo.