Synod zgadza się z terapeutycznym klonowaniem ludzkich embrionów, pod warunkiem, że komórki będą pobierane z nich przed upływem 14 dni od zapłodnienia. Duchowni sprzeciwiają się jednak produkowaniu "zapasowych" płodów, których później używano by w badaniach. Szkoccy biskupi wezwali jednocześnie rząd brytyjski, by zatwierdził ustawę, która zakazywałaby klonowania całych ludzkich istot. Gdyby jednak istota taka powstała, kościół byłby w stanie uznać ją za człowieka, stworzonego na wizerunek Boży. Jeżeli chodzi o zwierzęta, protestanci są zdania, że ich klonowanie jest etycznie uzasadnione, ale jedynie w celu uzyskania środków terapeutycznych z mleka i jajek. Biskupi są zdania, że naukowcy nie powinni decydować o zakresie swych badań - to co jest możliwe nie koniecznie jest zgodne z chrześcijańską etyką. Zdaniem synodu prawo ludzkie powinien ustanawiać rząd a o Bożym - przypominać kościół.