Pisze o tym dziś francuski dziennik katolicki "La Croix". Ogłoszenie ekskomuniki przez arcybiskupa Jose Cardoso Sobrinho, kierującego archidiecezją Olinda i Recife, wywołało falę oburzenia na świecie także wśród środowisk katolickich. Jak podaje "La Croix", w ciągu ubiegłego tygodnia kilku biskupów francuskich wyraziło w listach otwartych i w innych wypowiedziach oburzenie decyzją brazylijskiego hierarchy i zadeklarowało współczucie dla ofiary gwałtu. Podkreślili oni, że sprzeciwiają się nałożeniu ekskomuniki, mimo że zgodnie z nauką Kościoła uważają aborcję za "zgładzenie życia". Jeden z nich, arcybiskup Strasburga Jean-Pierre Grallet w ogłoszonym "otwartym liście do ofiary" napiętnował brak wrażliwości dla odczuć matki ofiary oraz niedostateczne potępienie samego gwałtu przez brazylijskiego hierarchę. "Czyż nie trzeba było najpierw potępić bezwzględnie samego gwałciciela (ojczyma dziewczynki), działać bez zbędnej zwłoki dla Ciebie, ofiaro, i wesprzeć tych, którzy pospieszyli Ci z pomocą? Przywołanie prawa bez miłosierdzia jest tylko karykaturą prawa" - napisał w swoim liście arcybiskup Strasburga. Z kolei biskup Nanterre Gerard Daucourt w liście skierowanym do samego arcybiskupa Sobrinho oskarżył go, że nałożeniem ekskomuniki "dodał do cierpienia nowe cierpienie, sprawiając ból i wywołując skandal na całym świecie". Arcybiskup Sens-Auxerre, Yves Patenotre podkreślił ze swej strony, że "domaga się, by ekskomunika została jak najszybciej zdjęta". Podobne reakcje na decyzję brazylijskiego hierarchy wyrazili w ostatnim tygodniu publicznie trzej inni biskupi z diecezji w Cahors, Nevers i Gap. Konferencja Episkopatu Brazylii "odcięła się" w ubiegły piątek od decyzji arcybiskupa Sobrinho, oceniając, że matka działała pod presją lekarzy, którzy uznali, że przerwanie ciąży jest konieczne dla ratowania życia 9-letniej dziewczynki. Na łamach niedzielnego "L'Osservatore Romano" od ekskomuniki zdystansował się także watykański dostojnik, przewodniczący Papieskiej Akademii Życia arcybiskup Rino Fisichella.