Większość pasażerów - uczniowie z nauczycielami - zmierzała na mecz futbolowy, gdy przeładowany prom zatonął w okolicach Labutty, 160 km na południowy zachód od Rangunu. Wypadki tego rodzaju w rządzonej przez juntę ubogiej Birmie są częste - pisze Reuters, zaznaczając, że każdego roku odnotowuje się w tym kraju wiele zatonięć lub kolizji przepełnionych statków.