Ban spotkał się dziś po raz drugi z szefem birmańskiej junty Than Shwe, domagając się spotkania z panią Suu Kyi. Sekretarz generalny ONZ podczas swej dwudniowej wizyty w stolicy Birmy, Rangunie, zabiegał o uwolnienie opozycjonistki. Przybycie Bana zbiegło się w czasie ze wznowieniem w piątek procesu pani Suu Kyi, odpowiadającej w sądzie za złamanie warunków aresztu domowego. Than Shwe uzasadnił odmowę spotkania tym, że wobec Suu Kyi toczy się postępowanie sądowe. Zarzuty postawione przywódczyni opozycji wiążą się z przybyciem do jej rezydencji amerykańskiego turysty, który uniknął strażników, przepływając jezioro, nad którym znajduje się dom noblistki. Władze chcą wykorzystać ten incydent, by zatrzymać Suu Kyi w areszcie przed zapowiadanymi na przyszły rok wyborami parlamentarnymi. Liderce opozycji grozi pięć lat więzienia. Suu Kyi spędziła w ciągu ostatnich 19 lat ponad 13 lat w areszcie domowym.