Trzy lata po tym, jak twórca słynnej Bazy wymknął się Amerykanom ze swej kryjówki Tora Bora w Afganistanie, pościg za superterrorystą właściwie ustał. Winę za to ponoszą władze Pakistanu, bo odmówiły siłom USA prawa do swobodnego przekraczania granicy afgańsko-pakistańskiej. W praktyce nawet uzyskanie zgody na lot bezzałogowego samolotu szpiegowskiego trwa tak długo, że ślady terrorystów zdążą się już zatrzeć. Zdaniem ekspertów, bin Laden przebywa w Pakistanie na terenach kontrolowanych przez przywódców plemiennych i skupia się na planowaniu nowego ataku na Amerykanów, na skalę porównywalną z zamachami z 11 września 2001 roku.