- Według najnowszych informacji przebywał w tej rezydencji przez ostatnie pięć do sześciu lat i absolutnie nie miał styczności z kimkolwiek poza tą rezydencją. Ale jednocześnie wydaje się, że wewnątrz rezydencji był bardzo aktywny - powiedział w programie Early Show telewizji CBS prezydencki doradca John Brennan. - Wiemy też, że wypuszczał nagrania wideo i audio. Wiemy, że był w kontakcie z niektórymi wyższymi przedstawicielami Al-Kaidy. Dlatego staramy się obecnie zorientować, czym się zajmował przez ostatnie kilka lat, wykorzystać wszelkie informacje, jakie byliśmy w stanie zdobyć w rezydencji, i kontynuować nasze wysiłki na rzecz zniszczenia Al-Kaidy - dodał Brennan. Ujawnienie, że bin Laden tak długo mieszkał w pakistańskim garnizonowym mieście Abbotabad, skłoniło niektórych amerykańskich kongresmanów do zażądania rewizji opiewającego na miliardy dolarów programu pomocy USA dla Pakistanu. Jak ocenia ekspert Międzynarodowego Instytutu Stosunków Międzynarodowych (Chatham House) Xenia Dormandy, zabójstwo Osamy bin Ladena ma polityczne skutki dla wewnętrznej sytuacji politycznej w Pakistanie i dla stosunków USA z Pakistanem. Premiera Pakistanu Yusufa Razę Gilaniego poinformowano o operacji dopiero po jej zakończeniu, co pakistańska opinia odbierze jako przejaw braku suwerenności ich państwa. - Utrata narodowej suwerenności (zamanifestowana przez zabójstwo bin Ladena na terytorium Pakistanu bez wiedzy władz - red.) zostanie źle przyjęta przez Pakistańczyków już teraz widzących w USA wroga - twierdzi ekspertka. - Mimo że Barak Obama zaznaczył, iż współpraca USA z Pakistanem w dziedzinie zwalczania terroryzmu dopomogła Amerykanom w zlokalizowaniu bin Ladena i jego kryjówki, oświadczenie prezydenta USA także zostanie odebrane jako kolejna przeszkoda w dwustronnych stosunkach - dodała. - Wyeliminowanie bin Ladena z gry nie zmienia faktu, że stosunki USA z Pakistanem mają wciąż kluczowe znaczenie w wojnie z terroryzmem - wyjaśnia Dormandy. Inne ważne i trudne dla Pakistańczyków pytanie dotyczy tego, jak to się stało, że bin Laden ukrywał się w zamożnej dzielnicy Abbotabadu tuż obok akademii wojskowej, a potężne pakistańskie służby specjalne nic o tym nie wiedziały.