Talibowie i członkowie Al-Kaidy przetrzymywani w amerykańskiej bazie wojskowej w Guantanamo na Kubie mówią, że bin Laden chciał, by na terenie Stanów Zjednoczonych zdetonowano "brudną bombę" z materiałem radioaktywnym. Agenci przesłuchujący więźniów szczególną uwagę poświęcają bliskiemu współpracownikowi bin Ladena, Abu Zubajadowi. Twierdził on, że jego grupa czerpała inspiracje, jak przeprowadzać atak z amerykańskich gazet. "Amerykanie sami dali nam pomysły, jak ich zabijać" - cytuje "Newsweek". Tygodnik pisze też, że w Afganistanie wciąż działają dziesiątki obozów szkoleniowych Al-Kaidy.