Fragmenty raportu cytuje dziennik "Washington Post". Wnioski opierają się na zeznaniach schwytanych członków Al-Kaidy oraz informacji uzyskanych z podsłuchu. Bin Laden miał uciec z Tora Bora w pierwszej dekadzie grudnia. Według raportu, winą za wymknięcie się najpilniej poszukiwanego terrorysty świata obarczyć trzeba generała Tommy Franksa, dowodzącego operacją wojskową USA w Afganistanie. Franks przecenił obietnice afgańskich komendantów, którzy mieli złapać Ladena i nie wysłał do Tora Bora wojsk lądowych.