Joe Biden w czwartek wygłosił w Belvidere w stanie Illinois przemówienie dotyczące wstępnego porozumienia pracowniczego po trwającym w całym kraju strajku rozpoczętego przez związek zawodowy United Auto Workers. Joe Biden usłyszał, że ktoś upada. "Chcę, żeby prasa wiedziała, że to nie ja" Po jego wystąpieniu do sieci trafiło krótkie nagranie, na którym można zobaczyć jego fragment. Widać tam, jak Biden przerwał swoją przemowę po tym, jak z widowni rozległ się hałas, przypominający odgłos upadku. Prezydent natychmiast odwrócił głowę w stronę źródła dźwięku i zareagował słowami: - Wszystko w porządku? - zapytał, chwilę potem dodając: - Chcę, żeby prasa wiedziała, że to nie byłem ja - stwierdził, wywołując tym żywą reakcję publiczności, oklaski i śmiechy. Następnie, wśród wiwatów zgromadzonych, odszedł na kilka sekund od mównicy i zainscenizował krótką scenkę, w której udawał, że potyka się i upada. Potknięcie Bidena podczas schodzenia ze sceny. Winny worek z piaskiem W ten sposób prezydent USA nawiązał do jego wcześniejszych, nagłaśnianych przez media upadków. Nie tak dawno, bo w czerwcu, 80-latek przewrócił się, schodząc ze sceny podczas ceremonii rozdawania dyplomów nowym absolwentom Akademii Sił Powietrznych w Colorado Springs. Wówczas szybko zareagowali ochroniarze, którzy pomogli mu wstać, a dalej Biden poszedł już o własnych siłach. Niedługo później Biały Dom przekazał, że przywódca czuje się dobrze, a potknął się o worek z piaskiem umiejscowiony na scenie. Wcześniej mowa była także m.in. o jego potknięciu się na schodach podczas wchodzenia do samolotu tuż przed wylotem z Polski. Udało mu się jednak utrzymać na nogach i nie upaść. Seria upadków Bidena. W żartobliwy sposób przekazał, ze "ma się dobrze" Ponad rok temu z kolei spadł z roweru podczas przejażdżki w pobliżu swojego domu wakacyjnego w Rehoboth Beach w amerykańskim stanie Delaware. Jak wtedy przekazano, przewrócił się on na bok, upadając na łokieć i kolano. Biały Dom oświadczył jednak, że Biden czuje się dobrze i nie potrzebuje pomocy medycznej. To samo potwierdził sam prezydent w rozmowie z mediami niedługo po wypadku, reagując na pytanie o samopoczucie w charakterystyczny dla siebie, żartobliwy sposób, podskakując i mówiąc, że "ma się dobrze". Źródło: Fox News, Interia *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!