W czwartek Biały Dom poinformował o spotkaniu prezydenta Jone Bidena z żoną i córką zmarłego Aleksieja Nawalnego. Ze spotkania opublikowano zdjęcia, a na profilu prezydenta zamieszczono wpis dotyczący niezahamowanego wsparcia USA w walce z rosyjskim reżimem. Spotkanie Bidena z rodziną Aleksieja Nawalnego "Spotkałem się dziś z Julią i Daszą Nawalnymi - bliskimi Aleksieja Nawalnego - aby złożyć kondolencje z powodu ich druzgocącej straty" - napisano. "Dziedzictwo odwagi Aleksieja będzie nadal żywe w Julii i Daszy oraz niezliczonych ludziach w całej Rosji walczących o demokrację i prawa człowieka" - podkreślono we wpisie. W oświadczeniu Białego Domu zaznaczono, że prezydent "wyraził swój podziw dla niezwykłej odwagi Aleksieja Nawalnego i jego dziedzictwa w walce z korupcją oraz na rzecz wolnej i demokratycznej Rosji, w której praworządność obowiązuje wszystkich jednakowo". Po spotkaniu Joe Biden spotkał się z dziennikarzami. - Miałem zaszczyt spotkać się z jego żoną i córką i, co oczywiste, był to człowiek o niesamowitej odwadze - mówił wówczas o zmarłym Aleksieju Nawalnym. Zaznaczył, że pomimo straty Julia Nawalna planuje kontynuować walkę i działalność swojego męża. USA zapowiedziało liczne sankcje wobec Rosji Potwierdził także, że już w piątek nałoży sankcje na samego przywódcę kraju. - Jutro ogłosimy sankcje wobec Putina, który jest odpowiedzialny za jego śmierć - zapowiedział cytowany przez CNN. Według administracji Joe Bidena, urzędnicy amerykańscy pracowali nad nowym pakietem sankcji wobec Rosji jeszcze przed śmiercią lidera opozycji, jednakże uzupełnili go po jego śmierci. Agencja Reuters podała, że najnowszy pakiet ma dotyczyć wielu sektorów Rosyjskie gospodarki, przemysłu i uderzać w ponad 500 podmiotów. ***Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!