- Była premier (Benazir) Bhutto i inni członkowie jej partii muszą mieć zapewnioną swobodę przemieszczania się, a wszyscy protestujący powinni być uwolnieni - powiedział rzecznik Białego Domu Gordon Johndroe. Wobec Benazir Bhutto, która przewodzi opozycyjnej Pakistańskiej Partii Ludowej, zastosowano w piątek areszt domowy, nie zezwalając jej na opuszczenie rezydencji, gdy udawała się na zaplanowaną na ten dzień manifestację opozycji w Rawalpidni. Władze tłumaczyły zatrzymanie Bhutto względami "jej bezpieczeństwa", przypominając o zamachu, do którego doszło 18 października w Karaczi, tuż po powrocie liderki opozycji do kraju po latach wygnania. Bomba, która wybuchła podczas przejazdu Bhutto przez miasto, zabiła na miejscu 139 ludzi. - Sprawą kluczową dla przyszłości Pakistanu jest współdziałanie umiarkowanych sił politycznych w celu skierowania Pakistanu na powrót na drogę demokracji - oświadczył rzecznik Białego Domu.