Perino określiła jako "barbarzyńskie" cztery skoordynowane zamachy samobójcze dokonane w Kahtanii, 120 km na zachód od Mosulu. W atakach przeprowadzonych z użyciem cystern samochodowych zginęło co najmniej 175 osób zginęło, a 200 zostało rannych. Przynajmniej 30 domów zostało zniszczonych. Celem zamachu był kompleks zamieszkany przez kurdyjską mniejszość wyznającą jazydyzm. Już wcześniej była ona celem ataków na tle religijnym. W kwietniu w Mosulu zastrzelono grupę mężczyzn- jazydów, prawdopodobnie w odwecie za ukamienowanie przez jazydów kilka tygodni wcześniej dziewczyny, która przeszła na islam. Choć na razie żadna grupa nie przyznała się do masakry w Kathaniji, władze przypuszczają, że jest to dzieło irackiej al- Kaidy. To najkrwawszy zamach od listopada zeszłego roku, kiedy w serii ataków dokonanych w bagdadzkiej dzielnicy Miasto Sadra zginęło ponad 200 ludzi.