Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Biały Dom o Wikileaks: To przestępcy

Biały Dom oświadczył, że strona internetowa Wikileaks i ludzie, którzy ujawnili jej tajne dokumenty amerykańskie, to przestępcy.

/AFP

To poważne przestępstwo - zaznaczył rzecznik Białego Domu Robert Gibbs po tym, gdy światło dzienne ujrzały tajne amerykańskie depesze dyplomatyczne, co, jak pisze AFP, wywołało poruszenie na świecie.

Wyciek tajnych dokumentów dyplomacji amerykańskiej to "poważne naruszenie prawa i poważne zagrożenie dla tych, którzy prowadzą i wspierają naszą politykę zagraniczną" - powiedział rzecznik.

Już wcześniej przedstawiciel Białego Domu oświadczył, że prezydent Barack Obama jest - łagodnie mówiąc - niezadowolony z przecieku informacji.

- Można powiedzieć bez ryzyka popełnienia błędu, że prezydent był co najmniej niezadowolony, gdy dowiedział się o planowanej (przez Wikileaks) publikacji 250 poufnych depesz dyplomatycznych - powiedział Gibbs.

Ujawnione dotychczas dokumenty zawierają m.in. opinie na temat zagranicznych przywódców i ocenę zagrożeń terrorystycznych i nuklearnych.

Waszyngton podkreśla, że opublikowanie depesz amerykańskiej dyplomacji przez portal Wikileaks wyrządziło poważną szkodę bezpieczeństwu narodowemu USA. Reakcje na świecie są bardzo różne - od bagatelizowania sprawy po oburzenie i słowa potępienia.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także