Dyrektor Biura ds. Zarządzania i Budżetu Shalanda Young uzasadniała decyzję obawami o bezpieczeństwo amerykańskich danych. Reuters przypomina, że zakaz, zarządzony przez Kongres USA pod koniec ubiegłego roku, podąża za podobnymi decyzjami Kanady, UE, Tajwanu i ponad połowy stanów USA. Kanada w poniedziałek nakazała usunięcie TikToka ze wszystkich rządowych urządzeń mobilnych. "Zakaz wpływający na niewielką część amerykańskiej bazy użytkowników TikToka nasila dążenia do całkowitego zakazu korzystania z tej aplikacji. Obawy o bezpieczeństwo narodowe wzrosły w ostatnich tygodniach po tym, jak chiński balon dryfował nad terytorium USA" - zauważył Reuters. Waszyngton argumentuje decyzję bezpieczeństwem Postanowienie Białego Domu usprawiedliwiał główny federalny urzędnik ds. bezpieczeństwa informacji Chris DeRusha. - Jest to częścią ciągłego zaangażowania administracji w zabezpieczenie naszej infrastruktury cyfrowej i ochronę bezpieczeństwa i prywatności Amerykanów - wyjaśnił DeRusha. Decyzja Waszyngtonu nie obejmuje ponad 100 milionów Amerykanów, którzy korzystają z TikToka na urządzeniach prywatnych lub należących do firm. TikTok: To dezinformacja Według TikToka, którego właścicielem jest firma ByteDance, obawy podsyca dezinformacja. Zaprzeczył jakoby używał aplikacji do szpiegowania Amerykanów. We wtorek komisja spraw zagranicznych Izby Reprezentantów USA ma głosować nad projektem ustawy, która dałaby prezydentowi Joe Bidenowi uprawnienia do zakazania korzystania z TikToka na wszystkich urządzeniach w USA. W poniedziałek Amerykański Związek Swobód Obywatelskich wezwał Kongres Stanów Zjednoczonych, aby nie zakazywał używania TikToka. "Zakazanie TikToka naruszyłoby wynikające z Konstytucji prawa pierwszej poprawki milionów Amerykanów, którzy używają tej aplikacji do codziennego wygłaszania swoich poglądów" - przekonywał związek na Twitterze. Chiny: USA nadużywają władzy państwowej Według władz chińskich, które cytuje Reuters, Pekin uważa, że "Stany Zjednoczone nadużywają koncepcji bezpieczeństwa narodowego, nadużywając władzy państwowej do tłumienia zagranicznych firm". "Zdecydowanie sprzeciwiamy się tym niewłaściwym działaniom" - powiedział rzecznik chińskiego MSZ Mao Ning na konferencji prasowej we wtorek.