Chińskie systemy rakietowe M-20 i TS-01 transportowane były dwoma ciężarówkami. Jak poinformowała litewska Straż Graniczna, jedna z rakiet w ubiegłym tygodniu była prezentowana na wystawie broni "Milex 2019" w Mińsku. Po tym, gdy okazało się, że Białorusini nie mają odpowiednich pozwoleń, transport został zawrócony. Ładunek z Białorusi miał być przewieziony tranzytem przez port w Kłajpedzie do Chin. Białorusini nie mieli pozwolenia na trasę, którą wybrali. Wcześniej do Mińska rakiety trafiły inna drogą - bezpośrednio z terytorium Rosji. Jak powiedział portalowi Delfi przedstawiciel Straży Granicznej Gediminas Kulikauskas, trasa wiodąca przez litewski port jest nielogiczna. Dodał, że być może chodziło o sprawdzenie czujności litewskich służb. Chiński system rakietowy M-20 to kopia innego uzbrojenia znanego pod nazwą DF-12. W jego skład wchodzi rakieta, która może przenosić ładunki jądrowe na odległość 400 km. Wyglądem przypomina rosyjskie Iskandery. Z kolei TS-01 są pociskami przeciwpancernymi, wzorowanymi na amerykańskich "Javelin", których używa m.in. litewskie wojsko.