Samolot bezzałogowy zaginął 10 lipca. Informacja o tym pojawiła się na ogłoszeniu w gazecie rejonowej "Majak". Dla ewentualnych znalazców podano numer telefonu, pod który powinni zadzwonić. Dziennik "Komsomolskaja Prawda w Białorusi" dowiedział się, że chodzi prawdopodobnie o dron rosyjskiej produkcji, marki Irkut-3, który kosztuje około 2 i pół miliona rosyjskich rubli, czyli 250 tysięcy złotych.Wojskowi przeszukali cały las, który znajdował się w promieniu lotu. Niewykluczone, że ktoś znalazł maszynę i zabrał ją do domu. Irkut-3 to niewielki bezzałogowy samolot, który startuje z ręki. Ma długość niespełna jednego metra i waży 3 kilogramy.