Portal internetowy "Telegraf" poinformował, że 56-letni Polak miał kartę stałego pobytu na Białorusi i mieszkał w Grodnie. Według wstępnych ustaleń mężczyźni wspólnie pili alkohol. Potem doszło między nimi do kłótni i w konsekwencji Polak ze śladami pobicia trafił do szpitala, gdzie zmarł. Zatrzymani to dwaj bezrobotni Białorusini w wieku 21 i 22 lat.