"Strona białoruska zawsze opowiadała się za uproszczeniem albo całkowitym zniesieniem formalności wizowych. Naszym zdaniem, decyzja strony polskiej to krok w słusznym kierunku" - oświadczył rzecznik. Zaznaczył przy tym, że wizy krajowe wydawane są na co najmniej 90 dni w ciągu sześciu miesięcy i przyznawane są tym osobom, którzy mogą dodatkowo udowodnić cel swojego dłuższego pobytu w Polsce. Zatem, nie wszyscy będą mogli z nich skorzystać. Sawinych wyraził przekonanie, że bezpośrednie kontakty między obywatelami Białorusi i Polski przyczynią się do wzajemnego zrozumienia i do współpracy obu krajów. Ocenił, że pomoże to polskim partnerom "lepiej zrozumieć procesy polityczne i społeczne zachodzące na Białorusi i wypracować bardziej adekwatne i racjonalne podejście we wzajemnej współpracy". Białoruskie MSZ ma również nadzieję, że "przykład Polski pomoże w rozpoczęciu rozmów Białorusi z Komisją Europejską na temat uproszczenia procedur wydawania wiz schengeńskich". Sawinych dodał, że jego kraj "od szeregu lat inicjuje te rozmowy". Decyzję o zniesieniu opłat za rozpatrzenie i wydanie polskich wiz krajowych szef MSZ Radosław Sikorski podjął w zeszłym tygodniu. Jak wyjaśnia komunikat polskiego MSZ, ma to "pomóc naszym sąsiadom w umacnianiu tożsamości europejskiej poprzez częstsze kontakty z Polakami i innymi obywatelami Unii Europejskiej". Polska zapowiedziała jednocześnie, że rezerwuje sobie prawo do niewpuszczania na swe terytorium tych przedstawicieli władz białoruskich, którzy biorą udział w represjach wobec opozycji po wyborach prezydenckich z 19 grudnia.