Powodem stały się słowa lidera i założyciela klubu Aleksandra Załdostanowa o tym, że Białoruś w istocie stanowi część Rosji. Padły one w trakcie przejazdu "Nocnych Wilków" przez terytorium Białorusi i zdaniem wnioskodawców godzą w suwerenność Białorusi. Motocykliści "Nocnych Wilków" jak co roku przemierzają trasę z Moskwy do Berlina w celu uczczenia rocznicy zakończenia II wojny światowej. Władze polskie odmówiły w tym roku rosyjskim motocyklistom zgody na przejazd tłumacząc tę decyzję troską o bezpieczeństwo.