Służba prasowa KGB Białorusi poinformowała o zatrzymaniu organizatorów grupy podsłuchowej i przeprowadzeniu ponad 80 przeszukań. Wszczęto ponad 20 spraw karnych. Ustalono, że było ponad półtora tysiąca osób, które zamawiały założenie podsłuchów. Przestępcy instalowali podsłuchy w pomieszczeniach, włamywali się na konta poczty elektronicznej, komunikatory internetowe i do sieci społecznościowych. Opłata usług była prowadzona przez zakonspirowane schematy z wykorzystaniem poczty elektronicznej. Tygodnik "Nasza Niwa" zwraca uwagę, że listów obiektów i osób, którym zakładano podsłuchy, sugeruje, iż w sprawę mógł być zamieszany zagraniczny wywiad.