Kilka osób zostało rannych podczas niedzielnych starć w centrum Mińska z milicją - poinformowała agencja Interfax-Zapad. Według agencji do starć doszło w okolicach obelisku Mińsk-Miasto Bohater, a ranne osoby były ubrane po cywilnemu. Świadkowie twierdzą, że część poszkodowanych to funkcjonariusze służb ochrony porządku. Lekarze udzielają rannym pomocy. Wcześniej rzeczniczka mińskiej milicji Natalla Hanusiewicz potwierdziła agencji Interfax-Zapad zatrzymanie na nielegalnej akcji protestacyjnej "kilku osób", które zostały przewiezione do różnych aresztów "w celu dalszych wyjaśnień". Według "Wiasny" do wielu zatrzymań doszło w Mińsku. Wśród zatrzymanych był m.in. mężczyzna, który śpiewał z gitarą piosenkę Jacka Kaczmarskiego "Mury" w tłumaczeniu na białoruski. Do zatrzymań doszło również w wielu innych miastach, m.in. w Mohylewie, w Bobrujsku, w Homlu i w Dokszycach. Wcześniej agencja TASS powiadomiła, że milicja użyła też granatów hukowych wobec protestujących przy pomniku "Mińsk - miasto-bohater". Białoruskie media zamieściły też zdjęcia przedstawiające rozbłysk jak podczas wybuchu. Rzeczniczka mińskiej milicji Natalla Hanusiewicz powiedziała jednak, że nie potwierdza użycia granatów hukowych.