O tym, że zatrzymane wcześniej osoby są stopniowo wypuszczane, poinformował m.in. portal TUT.by, powołując się na swoich czytelników. Z jednego z komisariatów miało być zwolnionych około 25 osób. Inne media informują, że kobiety są wypuszczane po sporządzeniu protokołów za udział w "nielegalnej akcji masowej". W Mińsku na tradycyjny już sobotni marsz kobiet wyszło około 2 tys. osób - tak liczbę uczestniczek szacowała Nasza Niwa. Na Białorusi od 9 sierpnia trwają protesty przeciwko sfałszowaniu wyników wyborów prezydenckich. Z Mińska Justyna Prus