Według BAŻ do zatrzymania doszło w pobliżu domu dziennikarza. Później w mieszkaniu, które wynajmuje Szota, odbyła się rewizja. Milicja grodzieńska skomentowała zatrzymanie, podając, że jest ono związane z powtórną publikacją przez grodzieński portal Hrodna.life treści, uznanych za ekstremistyczne. Najwyraźniej chodzi o treści publikowane przez kanał w Telegramie, który został uznany przez władze za "ekstremistyczny". Nagranie z zatrzymania datowane na 28 maja, a doszło do niego 30 maja BAŻ przypomina, że w marcu samego Szotę oraz redakcję Hrodna.life ukarano grzywnami za takie samo wykroczenie.U Szoty skonfiskowano notebook, telefon, trzy stare dyski i biało-czerwono-biały parasol - poinformowała Nasza Niwa. Aktywiści zwracają również uwagę, że nagranie milicji o zatrzymaniu Szoty jest datowane na 28 maja, chociaż do zatrzymania doszło 30 maja.