Szef prokuratury Ryhor Wasilewicz na spotkaniu dla wąskiego grona mediów w środę oznajmił, że niektórzy autorzy publikacji w mediach dopuścili się "tańca na grobach" ofiar zamachu. - Sens i treść tych publikacji były szydercze, obraźliwe, zawierały różnego rodzaju spekulacje i insynuacje - ocenił. - Zmusza to prokuraturę, MSW i KGB, by w obecnej sytuacji przeanalizować treść tych wystąpień (...) i rozpatrzeć kwestię pociągnięcia do odpowiedzialności osób winnych takich działań - dodał Wasilewicz. Zapowiedział, że część autorów publikacji o "niedopuszczalnej treści" zostanie wezwana na przesłuchania w ramach śledztwa (w sprawie zamachu). Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka nakazał w środę przesłuchanie polityków opozycji w związku z ich oświadczeniami po zamachu, nazywając ich "tak zwanymi politykami z piątej kolumny". Już w poniedziałek wieczorem prokuratura ostrzegła lidera Ruchu "O Wolność" Alaksandra Milinkiewicza, redaktora gazety "Salidarnasć" Alaksandra Starykiewicza i byłego funkcjonariusza KGB Walerego Kostkę w związku z ich wypowiedziami na temat zamachu. Milinkiewicz wyraził obawę po zamachu, że jest on korzystny dla tych sił, które chcą zaostrzenia represji wobec opozycji.