Jak poinformowano, w zatrzymaniu oprócz milicji uczestniczyły siły specjalne MSW. Muzykom zarzucono, że podczas protestów po wyborach prezydenckich w sierpniu 2020 roku "niejednokrotnie stali na czele kolumny i używając instrumentów dętych, wciągali obywateli w nielegalne masowe pochody". Nie otworzył nieistniejącej bramy "Performance koordynatorów nasilał nastroje protestu wśród uczestników i popychał ich do niezgodnych z prawem działań wobec milicjantów" - podano. Sześć osób jest podejrzanych w sprawie karnej o organizację działań, poważnie naruszających porządek publiczny. Pozostałych spisano za "niepodporządkowanie się poleceniom funkcjonariuszy". Cztery osoby już ukarano grzywnami. Jedną osobę - za nieotwarcie bramy, chociaż jak twierdziła podczas procesu, na posesji nie było bramy.