Kalesnikawa przebywa w szpitalu w Homlu. Taką informację przekazano jej adwokatowi, o czym powiadomił telegramowy kanał prowadzony przez współpracowników Wiktora Babaryki, niedoszłego kandydata w wyborach prezydenckich w 2020 roku. Polityk ten również przebywa w więzieniu. Współpracownicy: Stan Kalesnikawej jest stabilnie ciężki Jak uściślono, pogotowie ratunkowe zabrało Kalesnikawą z kolonii karnej w poniedziałek. To samo źródło podało kilka dni wcześniej, że w kolonii karnej kobieta trafiła do karceru. W Homlu opozycjonistka miała przejść operację. "Masza została przywieziona do szpitala z problemem chirurgicznym i zoperowana w poniedziałek. Teraz jej stan jest stabilnie ciężki, poprawia się. Jutro powinna zostać przeniesiona na oddział chirurgii" - napisano na telegramowym kanale sztabu Babaryki. Niezależny portal Zierkało podał, że kobieta trafiła do szpitala z powodu problemów z żołądkiem. Kalesnikawa była w sztabie Cichanouskiej. Służby próbowały wywieźć ją za granicę Władze nie przekazały żadnej oficjalnej informacji dotyczącej sytuacji Kalesnikawej. 40-latka była pracowniczką sztabu Wiktara Babaryki, którego nie dopuszczono do startu w wyborach przed ponad dwoma laty, a później skazano na 14 lat więzienia za rzekome malwersacje finansowe. Po aresztowaniu Babaryki w czerwcu 2020 roku Kalesnikawa dołączyła do ekipy kandydatki na prezydenta Swiatłany Cichanowskiej, która po wyborach została zmuszona do emigracji. Trzy miesiące później Kalesnikawa została zatrzymana, a podczas próby wywiezienia za granicę przez funkcjonariuszy struktur siłowych miała zniszczyć swój paszport. Od chwili zatrzymania 40-letnia opozycjonistka nie wyszła na wolność. W zeszłym roku została skazana na 11 lat więzienia za "wezwania do działań na szkodę bezpieczeństwa narodowego, zmowę w celu przejęcia władzy w kraju, utworzenie organizacji ekstremistycznej".