- Dowiedziałem się, że jest wszczęta sprawa karna - powiedział Bancer. Wyjaśnił, że informacja o poszukiwaniu fotoreportera wydawanego przez ZPB pisma "Magazyn Polski na Uchodźstwie" pojawiła się na stronie internetowej milicji. - To się pojawia w takim momencie, kiedy w więzieniu jest szef Rady Naczelnej ZPB Andrzej Poczobut i wywierana jest ciągła presja na związek. To bardzo podejrzany zbieg okoliczności - powiedział Bancer. Dodał, że w jego ocenie "w tej sprawie chodzi o to, by pogrążyć ostatecznie związek". Wyjaśnił, że fotoreporter jest w Polsce na szkoleniu. Przypomniał, że KGB przeprowadziło rewizję w domu fotografa w styczniu i skonfiskowało twarde dyski jego komputera. Wcześniej KGB przesłuchało Saleja w związku z jego obecnością na demonstracji opozycji w Mińsku w wieczór po wyborach prezydenckich 19 grudnia. Tego dnia rewizję zrobiło również u Poczobuta. - Po pięciu miesiącach dowiadujemy się, że jest wszczęta jakaś sprawa przeciwko niemu. Co się działo z komputerem przez te miesiące? - zauważył Bancer. Jak przypomina Radio Swaboda, Salej w przeszłości pracował w grodzieńskiej gazecie "Pahonia", która została zamknięta po wyborach prezydenckich w 2001 roku.