Maszyna typu BAe 125-800, należąca do świadczącej luksusowe usługi transportowe spółki S-Air, leciała z Moskwy do Mińska. Jak podała agencja dpa, na pokładzie samolotu znajdowało się pięć osób - dwóch pasażerów i trzech członków załogi. Wszystkie zginęły na miejscu wypadku. Według tego źródła, jednym z pasażerów był prezes S-Air. Natomiast agencja Associated Press powołując się na rzecznika białoruskiego ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych podaje, że na pokładzie maszyny było sześć osób. Pięć z nich zginęło, a losy szóstej nie są znane. Nie wiadomo na razie, jakie były przyczyny wypadku. Agencja AP podaje jednak, że na Białorusi panowały w poniedziałek trudne warunki atmosferyczne.