- Mocno potępiamy politycznie motywowane skazanie dziennikarza Andrzeja Poczobuta. Pan Poczobut to renomowany dziennikarz, który z odwagą relacjonował protesty po wyborach prezydenckich 2020 r. i był kluczowym członkiem Związku Polaków na Białorusi, grupy reprezentującej dużą polską mniejszość na Białorusi, która była celem ataków białoruskich władz - powiedział przedstawiciel resortu w oświadczeniu. Jak dodał, wyrok na Poczobuta jest kolejnym dowodem na "totalną pogardę dla praw człowieka i fundamentalnych swobód osób na Białorusi". - Ponawiamy nasze wezwanie do białoruskich władz, by zakończyły brutalne represje społeczeństwa obywatelskiego i by natychmiast uwolniły ponad 1,4 tys. więźniów politycznych - powiedział rzecznik. Proces Andrzeja Poczobuta. Wyrok: Osiem lat więzienia Sąd w Grodnie uznał w środę Andrzeja Poczobuta za winnego "działań mających na celu wzniecanie wrogości i nienawiści na tle narodowościowym, religijnym i społecznym" oraz "wzywania do działań na szkodę Białorusi". 49-letni działacz polskiej mniejszości, członek władz Związku Polaków na Białorusi i znany dziennikarz z Grodna, został zatrzymany w marcu 2021 r. Według białoruskiego sądu Poczobut miał "wzywać do działań na szkodę Białorusi" za pośrednictwem publikacji w mediach i internecie, a także popełnić "celowe działania, mające na celu wzniecanie wrogości i nienawiści na tle narodowościowym, religijnym i społecznym". Od momentu zatrzymania dziennikarz stale przebywa w areszcie. Nie miał możliwości spotkania z rodziną. Andrzej Poczobut skazany. Reakcja polskich władz Oburzenie wyrokiem wyrazili w środę m.in. prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki oraz Ministerstwo Spraw Zagranicznych. W związku z tym wyrokiem do polskiego MSZ został wezwany charge d'affaires ambasady Białorusi w Polsce Aleksander Czasnouski. Rzecznik MSZ Łukasz Jasina poinformował później, że charge d'affaires ambasady Białorusi przekazane zostało stanowisko, iż polskie MSZ nie uznaje wyroku wobec Andrzeja Poczobuta za sprawiedliwy, a traktowanie jego, Polaków na Białorusi oraz "w ogóle wszystkich ludzi zaangażowanych w proces walki o wolność tego państwa jest na Białorusi haniebne". Z kolei w czwartek szef MSWiA Mariusz Kamiński poinformował, że "z uwagi na ważny interes bezpieczeństwa państwa" zdecydował o zawieszeniu do odwołania od 10 lutego od godz. 12:00 ruchu na polsko-białoruskim przejściu granicznym w Bobrownikach".