Telewizja Rossija 24 pokazała migawki, jak rakieta Proton-M zbacza z kursu, rozpada się w powietrzu i roztrzaskuje niedaleko płyty wyrzutni rakietowej, zamieniając się w kulę ognia. Do katastrofy doszło tuż po starcie, więc eksperci przypuszczają, że doszło do awarii silników albo systemu kierowania rakietą. Reklama Do podobnej katastrofy rakiety Proton-M doszło trzy lata temu. Wtedy również na pokładzie były satelity systemu GLONASS, które spadły do oceanu niedaleko od Honolulu. Wokół systemu GLONASS jest głośno z powodu korupcji. Ujawniono, że ukradziono setki milionów rubli z budżetu programu. Według szacunków przez ostatnie lata Rosja straciła na nieudanych startach aparatów kosmicznych blisko miliard dolarów.