oświadczył dziennikarzom, przed spotkaniem z republikańskim kandydatem i demokratą , że ma nadzieję na "bardzo szybkie" osiągnięcie porozumienia. - Wszyscy z nas przy stole... wiedzą, że musimy coś uczynić tak szybko jak to będzie możliwe - powiedział Bush dziennikarzom. - Jesteśmy w poważnym kryzysie gospodarczym - dodał. Agencja Associated Press pisze, że obaj pretendenci do prezydentury zostali ulokowani daleko od siebie przy owalnym stole. W spotkaniu uczestniczyło też dwoje demokratycznych przywódców Kongresu - spiker (przewodnicząca) Izby Reprezentantów Nancy Pelosi i przywódca większości w Senacie Harry Reid. Prezydent i przywódcy Kongresu postanowili kontynuować rozmowy zmierzające do przezwyciężenia różnic dotyczących planu stabilizacji sektora finansowego - oświadczyła po spotkaniu rzeczniczka Białego Domu Dana Perino. - Istnieje oczywiste poczucie pilności oraz zgoda co do potrzeby stabilizacji rynków finansowych i zapobieżenia aby olbrzymi kryzys finansowy nie dotknął każdego Amerykanina - powiedziała Perino. Dodała, że prace nad projektem ustawy będą prowadzone "tak szybko jak to będzie możliwe". Obama, który udzielił wywiadu telewizji CNN, wyraził nadzieję, że porozumienie między Białym Domem i Kongresem zostanie w końcu osiągnięte, chociaż "jest jeszcze trochę pracy do wykonania". Plan administracji przewiduje przeznaczenie na pomoc dla sektora finansowego sumy 700 mld dol. Pomoc ma polegać na przejęciu złych ("toksycznych") kredytów udzielonych niewypłacalnym klientom. Według doradcy Białego Domu Eda Gillespie "jesteśmy bliżej porozumienia". Jednak przewodniczący komisji bankowej Senatu, Christopher Dodd ocenił po spotkaniu, że potrzeba będzie jeszcze trochę czasu na osiągnięcie porozumienia i prace przeciągną się poza piątek, kiedy miały się zakończyć.