Chodzi o dolinę Kremisan, w której znajdują się XIX-wieczny salezjański klasztor, winiarnia i chrześcijańskie szkoły. Kompleks jest uznawany za jeden z najpiękniejszych w Ziemi Świętej i wpisany na listę UNESCO. Izrael chciał wybudować mur, który przeciąłby opactwo na dwie części. Miała to być ochrona dla znajdujących się w pobliżu żydowskich osiedli Gilo i Har Gilo.Palestyńscy chrześcijanie z 58 spośród mieszkających w Kremisan rodzin oddali sprawę do sądu, a ten zakazał budowy. Jest to bezprecedensowa decyzja, bo izraelskie sądy rzadko wydają wyroki na korzyść Palestyńczyków. W sprawę zaangażowali się nie tylko mieszkający w Ziemi Świętej duchowni ale nawet sam papież Franciszek.Jak relacjonuje z Jerozolimy wysłannik Polskiego Radia Wojciech Cegielski, łaciński patriarcha Jerozolimy Fuad Twal oświadczył, że decyzja sądu to dobra nowina przed Wielkanocą, a lokalni księża mówią, że jest to dla nich jak zmartwychwstanie.Izrael od 2002 roku buduje mur, oddzielający ziemie izraelskie od palestyńskich. Argumentuje, że konstrukcja jest stawiana ze względów bezpieczeństwa, a po postawieniu pierwszych części muru znacznie spadła liczba zamachów w Jerozolimie. Jednak niektóre odcinki muru przebiegają nie przy granicy ale na terenach palestyńskich. Międzynarodowy Trybunał w Hadze nakazał w 2004 roku rozebranie konstrukcji, ale nakaz pozostał bezskuteczny.