Po przewiezieniu do aresztu skorzystał z toalety. Gdy z niej wyszedł, trzymał w rękach dwa noże. Zaczął grozić znajdującym się tam policjantom. Ci sięgnęli po broń i nakazali mu odłożenie noży. Mężczyzna nie posłuchał. Obezwładnił go dopiero oficer z paralizatorem. Całe zajście nagrała kamera monitoringu. Zdaniem przedstawiciela aresztu, mężczyzna chciał popełnić samobójstwo próbując sprowokować policjantów do oddania strzału.